Internet jest wszędzie - jak mówi reklama. Wszędzie jest też pornografia i dostęp do niej. A to naprawdę coś więcej niż tylko patrzenie przez chwilę! To zatrucie całego życia: odczuwania, myślenia, motywacji, patrzenia na kobiety, a w szczególności kwachy - i to czasem wielkie - w związkach damsko-męskich, a w szczególności w małżeństwie.
Potwierdzają to nie tylko moje subiektywne odczucia i doświadczenie, ale i badania naukowe opisane w polecanym filmie. Badania, o których wynikach się głośno nie mówi, bo mogły by zburzyć zwodniczy mit, że dobre, to co przyjemne i nie należy sobie z tego robić problemu oraz, że to ciemnogrodzki zabobon i bycie psem ogrodnika - samemu nie skorzystać i drugiemu nie pozwalać.
Okazuje się - nie po raz pierwszy - że to co mówi do nas Bóg, jak każe traktować siebie samych i innych, to nie tylko kwestia moralności, ale i wiedzy na temat "konstrukcji człowieka" - konstrukcji wykraczającej wciąż daleko poza nasze ludzkie poznanie i pojmowanie.
Zanim obejrzycie - mam wielką nadzieję - ten film, krótkie zakończenie. Jezus powiedział, że
Mateusza 5:27-30 Słyszeliście, iż powiedziano: Nie będziesz cudzołożył.Twarde to słowa skierowane do mężczyzn! Nie raz i nie dwa po nich padało ze strony mężczyzn pytanie: "ALE co jeśli na ulicy staję niespodziewanie oko w oko ze skąpo ubraną piękną kobietą? Mam wyłupać sobie oczy?!". To prawda, że na to jak ubierają się kobiety i co widzimy na ulicach wpływu wielkiego nie mamy, ale już na to co robimy dobrowolnie, kiedy nikt nie patrzy - już jak najbardziej tak! Słowa o "wyłupywaniu swoich oczu" i "odcinaniu swoich rąk" pokazują tylko jedno - trzeba walczyć aż do krwi, do granic ludzkich możliwości, aby nad tym zapanować.
A Ja wam powiadam, że każdy kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim. Jeśli tedy prawe oko twoje gorszy cię, wyłup je i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby całe ciało twoje miało pójść do piekła. A jeśli prawa ręka twoja cię gorszy, odetnij ją i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby miało całe ciało twoje znaleźć się w piekle.
Czasem jednak, zamiast skazanej z góry na porażkę walki z pokusą, o wiele skuteczniejsze jest inne działanie - uciekać od pokusy:
Nie ma innego sposobu, aby wygrać z niektórymi grzechami, jak tylko ucieczka. Dawni przyrodnicy wiele pisali o bazyliszkach, których oczy hipnotyzowały ofiary, aby następnie z łatwością odebrać im życie; w ten sam sposób nawet spojrzenie nikczemności stawia nas w wielkim niebezpieczeństwie. Kto chce być bezpieczny od złych czynów, musi spiesznie uciekać od wszelkich okazji na ich popełnienie. Musimy zawrzeć przymierze z naszymi oczami, aby nawet nie patrzeć na przyczynę pokusy, bo takie grzechy potrzebują tylko iskry, by po chwili objął nas cały płomień. Kto byłby tak lekkomyślny by wejść do więzienia trędowatego i spać tam pośród tak straszliwego zepsucia? Tylko ten, który sam chce być trędowaty, narażałby się na takie ryzyko zarażenia. Gdyby żeglarz wiedział jak uniknąć sztormu, zrobiłby wszystko, co w jego mocy, aby uniknąć takiego niebezpieczeństwa. - przeczytaj cały tekst
Jak ma się to do poniższych tematów, o których wcześniej pisałem?